Strona startowa

 A właściwie... „nowych-starych”, gdyż zarówno w Gnojnie, jak w Solcu Zdroju, Stopnicy, Tuczępach oraz Wiślicy nic się nie zmieniło. Będą tu rządzić ci sami wójtowie, co w minionej kadencji. Solczanin Adam Pałys i Ryszard Zych ze Stopnicy mieli o tyle ułatwione zadanie, że startowali sami, bez konkurencji. Do reelekcji wystarczyło 50 procent plus jeden ważnych głosów, lecz obydwaj wypełnili „normę” z nawiązką, otrzymując poparcie, odpowiednio: 86 i 88 procent.

Bardzo wyraźnie pokonali rywali Stanisław Krzak w Wiślicy oraz Zbigniew Janik w Gnojnie. Trudniejsze zadanie miał Leopold Łabęcki w Tuczępach, gdzie niemal „do ostatniego głosu” walczyła o fotel wójta jedyna w powiecie kobieta kandydat, Zofia Guz.

BURMISTRZ Z DOGRYWKI

Dogrywki czekają 26 listopada mieszkańców Nowego Korczyna, Pacanowa oraz Buska Zdroju. Tu rozgrywka o urząd burmistrza przyniosła sporą niespodziankę, gdyż niewielu spodziewało się tak zdecydowanego – ponad tysiąc „oczek” przewagi – zwycięstwa w pierwszej rundzie Piotra Wąsowicza. Teraz stoczy bój w finale z Waldemarem Sikorą, a liczyć się będzie matematyczna większość głosów.

Jeszcze większe zaskoczenie budzą wyniki głosowania do buskiej Rady Miejskiej. Ze starego 21-osobowego składu mandaty zachowało zaledwie sześć osób! Odpadło sporo uznanych „firm” za to rada... wyraźnie pięknieje. Teraz zasiądzie w niej aż sześć pań.
Swój prywatny rekord pobił burmistrz Witold Gajewski. Wprawdzie zrezygnował z ubiegania się o reelekcję, ale jako radny nie ma sobie równych: 758 głosów – do takiego rezultatu nawet nie zbliżyli się inni kandydaci.

Choć na uwagę zasługuje też wynik Justyny Nurek. Mimo iż przed wyborami zmieniła „barwy klubowe” i startowała w nowym otoczeniu, uzyskała drugi rezultat: 413 głosów. Trzeci w tym rankingu jest... debiutant Maciej Gawin. Wyprzedził wielu znanych samorządowców, zyskując poparcie aż 2317 osób.

Powody do satysfakcji może mieć również jedyny czarnoskóry kandydat na Ponidziu. Buszczanin Paul Kwaku Siayor zajął drugie miejsce na swojej liście (84 głosy), ustępując jedynie Justynie Nurek.

IDZIE NOWE

Jeśli mówimy o zwycięzcach, muszą też być pokonani. W gronie „wielkich przegranych”, którzy nie zdołali zdobyć mandatu, zaliczają się miedzy innymi wicestarosta Janusz Rozborski, były wicestarosta Jerzy Cichecki, szef Buskiej Akcji Samorządowej Waldemar Sikora, czy przewodniczący Rady Gminy w Pacanowie Zbigniew Juda.

Pokoleniowa zmiana warty? Wiele na to wskazuje. Tym bardziej, że coraz odważniej po miejsca w samorządach sięgają młodzi. Jak zaledwie 20-letni Krzysztof Kawa, „pierwszy strażak” z Błotnowoli koło Nowego Korczyna.

Adam LIGIECKI ligiecki@echodnia.eu

Źródło: